Projekt POP PRL nie powstaje na
fali sentymentów związanych z czasami słusznie minionymi, ani nawet z
czystej nostalgii za dzieciństwem dawno zapomnianym. Jako społeczeństwo
nie przepadamy za tymi, którzy się w jakikolwiek sposób wyróżniają; nie
przepadamy również za bohaterami dnia codziennego. Poważaniem cieszą się
jedynie bohaterowi polegli w jedynej słusznej (czyli naszej) sprawie,
przegrani, ale do końca walczący. Nikt też tak pięknie nie potrafi
ściągnąć ich z cokołów i obrzucić błotem, jak my.
Nie tworzymy również panteonu bohaterów
narodowej świadomości, w którym byłoby miejsce i dla Konrada Walenroda, i
dla Kleksa wraz z Jonką oraz Jonkiem. Nie reklamujemy nigdzie na
świecie Bolka i Lolka. Mało tego! Nie cieszy nas jego popularność w
Azerbejdżanie. A przecież to większy sukces niż sprzedaż tysiąca
traktorów Ursus w Etiopii. Reksio i Bolek z Lolkiem zostaną na lata w
ludzkich umysłach i będą budować pozytywny wizerunek kraju, z którego
pochodzą.
POP PRL powstał więc z zupełnie
innej potrzeby: z potrzeby promocji MAREK bohaterów, popkultury, jako
hołdu dla tych, którzy popularni przez lata, dzisiaj powoli popadają w
zapomnienie.
Dbajmy o naszych herosów – tak szybko odchodzą w niepamięć!
Każdy z tych obrazów ma swoją
indywidualną „metryczkę”, w której tym, którzy ich może nie znają,
opisuję powody, z jakich jego bohater trafił do tego projektu. Projektu,
który przypomina i promuje postacie z okresu „błędów i wypaczeń”,
będące po prostu HEROSAMI POPKULTURY.
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz